

Drewniane ptaki
Pandemia, życie w czterech ścianach, zamknięte granice sprawiły, że uciekłam z miasta i przeniosłam się w dzicz Puszczy Knyszyńskiej. Doświadczenie życia w domku letniskowym, otoczonym naturą, z dala od stresu i hałasu, obudziło we mnie wewnętrzną wolność, która intuicyjnie popchnęła mnie do tworzenia, niczym rzemieślnicy, którzy robią to od setek lat. Sięgnęłam po piłę i nóż, spontanicznie zaczęłam rzeźbić ptaki z leszczynowego drewna.